Gmina Głowno

Uroczystość nadania prestiżowych odznaczeń miała miejsce w minioną sobotę (8 lutego br.) w lubiankowskiej strażnicy. Brązowy medal przyznawany za wyróżniającą się działalność na rzecz ochrony przeciwpożarowej nie jest jedynym co ich łączy: wszyscy trzej czerpią z bogatej tradycji rodzinnej oraz społecznej, a zaangażowaniu zaprzyjaźnionych strażaków ochotników z zapałem przyglądali się już w dzieciństwie. Sami na rzecz lokalnej społeczności aktywnie działają od kilkunastu lat. Zapytani o to, co jest największą satysfakcją w ich życiu bez wahania odpowiadają, że możliwość niesienia pomocy potrzebującym.

 

- Patrzymy na to z dwóch perspektyw: strażaka oraz zwykłego człowieka. Na co dzień mierzymy się z żywiołem i doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy może potrzebować pomocy. Niesienie wsparcia tam, gdzie jest ono potrzebne jest dla nas najważniejsze. Oczywiście, cieszą nas odznaczenia, bo świadczą o tym, że nasze zaangażowanie zostało dostrzeżone, ale to tylko dodatkowa motywacja do dalszej pracy – zauważa dh Dominik Ścibor.

 

Dla prezesa Macieja Milczarka zaangażowanie w sprawy lubiankowskiej jednostki OSP jest rodzajem powołania oraz spłaty zaciągniętego przed laty długu.

- Można powiedzieć, że działając aktywnie również jako prezes jednostki spłacam dług wdzięczności za to, że Ochotnicza Straż Pożarna obecna jest w moim życiu od dzieciństwa i ukształtowała mnie jako człowieka. Dziś mogę nieść pomoc potrzebującym zarówno w pracy, bo jestem strażakiem zawodowym, jak i w czasie wolnym, gdy pomagam swoim przyjaciołom oraz sąsiadom. Równie ważnym aspektem naszej pasji jest integracja sąsiedzka. To piękne, że jako społeczność możemy tworzyć coś razem – podkreśla nasz rozmówca.

 

Na znaczenie aspektu wspólnotowego w działaniach OSP zwrócił uwagę także dh Dawid Krawczyk, będący jednocześnie Radnym Rady Gminy Głowno.

- Życie ochotnika to nie tylko wyjazdy na akcje, lecz także pomoc przy organizacji zbiórek charytatywnych oraz spotkań integracyjnych, które łączą społeczność. W tym sensie jest to aktywność różnorodna i satysfakcjonująca. Jesteśmy zawsze tam, gdzie coś się dzieje i niesiemy pomoc tym, którzy tego potrzebują – mówi.

 

O cieniach swojej pasji nasi rozmówcy mówią niechętnie, choć doskonale wiedzą jak wyczerpująca może być gotowość do udziału w akcjach ratowniczych. Wyzwaniem jest nie tylko walka z żywiołem, lecz także codzienna walka z własnymi słabościami. Zdarzają się nieprzespane noce, a za dnia mnóstwo obowiązków w życiu prywatnym i zawodowym. Czy więc po kilkunastu latach zdarzają się im chwile zwątpienia?

- Dla mnie liczy się to, że mogę pomagać. Wiem, że to, co robimy jest dobre i potrzebne innym. Chcę to robić najdłużej jak się da – zapewnia dh Dominik Ścibor.

 

Medale za zasługi dla pożarnictwa zostały nadane ochotnikom z Lubiankowa przez Prezydium Zarządu Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Łodzi, uzyskując uprzednio pozytywną opinię Zarządu Powiatowego ZOSP RP w Zgierzu oraz Oddziału Miejsko-Gminnego w Głownie.

 

fot. OSP Lubianków – dziękujemy!